No popatrz, a ja miastowa dziewczyna jestem co to na gospodarskich zwierzakach się nie zna ;) Dla mięska będą hodowane, czy i jajka perliczek się jada????? Mięsko znamy ;)
Miało być mięsko, ale tak chodzą za człowiekiem, że żal i będą jajeczka. A ja mięska nie znam i chyba nie prędko poznam jego smak. A TY miastowa, ale widzę, że się całkiem dobrze orientujesz w ptactwie:)
Orliki też u mnie szaleją, ale nie mam tych granatowych :( a to małe te pisklaki to kury, bo przez moment myślałam że perliczki?
OdpowiedzUsuńTo są perliczki, dobrze myślałaś :)
UsuńNo popatrz, a ja miastowa dziewczyna jestem co to na gospodarskich zwierzakach się nie zna ;) Dla mięska będą hodowane, czy i jajka perliczek się jada????? Mięsko znamy ;)
UsuńMiało być mięsko, ale tak chodzą za człowiekiem, że żal i będą jajeczka. A ja mięska nie znam i chyba nie prędko poznam jego smak. A TY miastowa, ale widzę, że się całkiem dobrze orientujesz w ptactwie:)
UsuńTo prawda że jest na co patrzeć w Twoim ogrodzie, zwłaszcza te orliki są piękne :) No i perliki oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPerliki i orliki jak ładnie się rymuje, i jakie urocze :)
UsuńOch ale uroczy moi ulubieńcy- hosty po prostu bajecznie się listki prezentują :)
OdpowiedzUsuńMoi równiż i jest ich coraz więcej. Zbieram się aby policzyć sobie ilość krzaczków, bo wiadomo, że się powtarzają. :)
Usuń